Spis treści
Ubezpieczenie sportowe Enduro, Downhill … adrenalina i urazy.
Jazda na rowerze w ekstremalnych warunkach to dla wielu z nas największa przyjemność, czysta adrenalina – szybkie zjazdy, skoki i techniczne trasy, czyli coś, co kochamy. Ale każda przygoda ma swoją drugą stronę medalu. Upadki i kontuzje to niestety część tego sportu, dlatego warto być na nie przygotowanym – nie tylko fizycznie, ale i finansowo.
Coraz lepsze, lżejsze kaski, wygodniejsze ochraniacze, ale fizyka jest nieubłagana i porządna gleba prowadzi do urazu. Uprawiając sporty ekstremalne trzeba być przygotowanym na to co może się wydarzyć. Dlatego ubezpieczenie to absolutne must have. W tym artykule chcemy Wam przedstawić najlepszą ofertę, jaka jest na rynku.
Zwykłe polisy ubezpieczeniowe oferowane przez brokerów, czy towarzystwa ubezpieczeniowe to gotowe pakiety. Często nie obejmujące urazów wynikających z ekstremalnych sportów, dlatego zachęcamy, aby na dedykowaną ofertę, którą wybierają także najlepsi zawodnicy, jak bracia Godziek, Piotr Szwedowski czy Sławek Łukasik.
Dlaczego wybrać dedykowane ubezpieczenie sportowe?
Polisa ubezpieczeniowa to inaczej specjalistyczna umowa. Niestety zazwyczaj stworzona tak, aby ubezpieczyciel mógł skorzystać z wyłączeń.
Zwykle dowiadujemy się o tym gdy chcemy skorzystać z polisy. Poza tym zazwyczaj polisy to pakiety, które zazwyczaj nie obejmują tego, na czym najbardziej nam zależy. Dlatego powstały specjalistyczne polisy, które obejmują:
- Urazy powstałe w wyniku jazdy na rowerze (Enduro, Downhill, Dirt, itd.),
- Kontuzje odniesione podczas uprawiania innych sportów, takich jak jazda na nartach czy snowboardzie,
- Koszty leczenia szpitalnego, rehabilitacji i operacji,
- Ubezpieczenie sprzętu sportowego – bo wiemy, ile kosztuje naprawa roweru po większym wypadku.
Co ważne, te ubezpieczenia są dopasowane do realiów sportowców – od amatorów po zawodowców. Możesz mieć pewność, że obejmą to, co standardowe polisy ignorują.
Jest jeszcze coś, której firma usługi Wam polecamy zajmie się Wami od początku do końca. Tak naprawdę telefon do nich powinien być pierwszym po pogotowiu. Ponieważ pomogą i doradzą Wam bliższych i dalszych na każdym etapie sytuacji, w której się znajdziecie. Mało tego zadbają, aby jeśli wydarzy się coś złego, „wyciągnąć z polisy” ile się tylko da.
Skąd to wiemy? To wiadomość z pierwszej ręki, a także od naszych bliższych i dalszych znajomych.
Jakie urazy mogą cię spotkać?
Jeśli jeździsz Enduro, Downhill, Dirt czy Pumptrack, urazy to coś powszechnego. Tutaj nie ma pytania: czy to się wydarzy? Tylko kiedy?. Zazwyczaj dzieje się to w najmniej spodziewanym momencie lub w efekcie awarii sprzętu.
Oczywiście nikt z nas tego nie chce, ale to zwyczajnie się dzieje. Wystarczy zawadzić pedałem i kamień lub korzeń na singlu, wylecieć z trasy i trafić w drzewo, niedolot … i nie musi się nic stać. Jednak gdy to się stanie można się na to przygotować.
Oto lista najczęstszych urazów:
- Złamania i zwichnięcia – obojczyki, ramiona, nadgarstki. Przy upadkach ręce często idą „na pierwszą linię obrony”.
- Urazy głowy – nawet najlepszy kask nie zawsze zapobiegnie wstrząśnieniu mózgu.
- Kontuzje kolan i więzadeł – skoki, lądowania i nieoczekiwane poślizgi obciążają stawy.
- Uszkodzenia kręgosłupa – skoki z dużych wysokości mogą być piękne, ale też ryzykowne.
- Rany i otarcia – drzewo, skała, ziemia – one nie wybaczają błędów.
- Uszkodzenia i utrata uzębienia – te urazy pojawiają się najczęściej w dircie i na pumptracku. Jednak są bolesne i kosztowne.
Koszty leczenia – lepiej wiedzieć, na co się przygotować
W tym sporcie jeździmy na dobrym i drogim sprzęcie. Jednak koszty następstw nieszczęśliwych wypadków są wysokie. Sport ekstremalny to nie tylko ryzyko bólu, ale i wysokich kosztów, jeśli coś pójdzie nie tak. Oto kilka przykładów:
- Operacja kolana – od 15 000 do 25 000 zł.
- Rehabilitacja po kontuzji więzadeł – około 10 000 zł za kompleksową terapię.
- Implant stawu kolanowego lub biodrowego – nawet 40 000 zł.
- Implant zęba – około 7 000 zł za jednego zęba
Dodajmy do tego konsultacje specjalistów, sprzęt ortopedyczny i czas spędzony poza rowerem. Z perspektywy młodego aktywnego człowieka czy zawodnika – koszmar.
Czy ubezpieczenie dedykowane do sportów ekstremalnych jest drogie?
Z pewnością jest droższe niż 30 złotych miesięcznie, ale koszty operacji, a tkaże rehabilitacji są naprawdę wysokie dlatego zachęciamy do kontaktu z ludzmi, kórzy znajdą dla Was optymalną ofertę, kóa będzie przygotowana dla Was.
Jeśli chcesz zadbać o swoje bezpieczeństwo i mieć spokój ducha na szlaku (albo na stoku narciarskim), kliknij TUTAJ i sprawdź ofertę dedykowanego ubezpieczenia. Pamiętaj, że lepiej zapobiegać, niż później liczyć straty – na zdrowiu i w portfelu.
Podsumowanie
Ekstremalne kolarstwo to nie tylko świetna zabawa, ale też duże ryzyko. Nie czekaj, aż coś się wydarzy – zadbaj o siebie już teraz. Dedykowane ubezpieczenie pozwoli ci w pełni cieszyć się jazdą, bez obaw o to, co może pójść nie tak. W końcu chodzi o to, żebyś mógł wracać na trasę szybciej, niż przypuszczasz! 🚴♂️⛷️
Przydatne linki
Spis treści
Sporty rowerowe Enduro, Dowhill … arealina i urazy.
Jazda na rowerze w ekstremalnych warunkach to dla wielu z nas największa przyjemność, czysta adrenalina – szybkie zjazdy, skoki i techniczne trasy czyli coś co kochamy. Ale każda przygoda ma swoją drugą stronę medalu. Upadki i kontuzje to niestety część tego sportu, dlatego warto być na nie przygotowanym – nie tylko fizycznie, ale i finansowo.
Coraz lepsze, lżejsze kaski, wygodneijsze ochraniacze, ale fizyka jest nieubłągana i porządna gleba prowadzi do urazu. Uprawiając sporty ekstremalne trzeba być przygotowanym na to co może się wydarzyć. Dlatego ubezpieczenie to absoluten must have. W tym artykule chcemy Wam przedstawić najlepszą ofertę jaka jest na rynku.
Zwykłe polisy ubezpieczeniowe oferowane przez brokerów, czy towarzystwa ubezpieczenowe to gotowe pakiety. Często nie obejmujące urazów wynikających z ekstremalnych sportów, dlatego zachęcamy aby na dedykowaną ofertę, którą wybierają także najlepsi zawodnicy, jak bracia Godziek, Piotr Szwedowski czy Sławek Łukasik.
Jakie urazy mogą cię spotkać?
Jeśli jeździsz Enduro, Downhill, Dirt czy Pumptrack, urazy to coś powszechnego. Tutaj nie ma pytania: czy to się wydarzy? tylko kiedy?. Zazwyczaj dzieje się to w najmniej spodziewanycm momencie lub w efekcie awarii sprzętu.
Oczywiście nikt z nas tego nie chce, ale to zwyczajnie się dzieje. Wystarczy zawadzić pedałem i kamień lub korzeń na singlu, wylecieć z trasy i trafić w drzewo, niedolot … i nie musi się nic stać. Jednak gdy to się stanie można się na to przygotować.
Oto lista najczęstszych urazów:
- Złamania i zwichnięcia – obojczyki, ramiona, nadgarstki. Przy upadkach ręce często idą „na pierwszą linię obrony”.
- Urazy głowy – nawet najlepszy kask nie zawsze zapobiegnie wstrząśnieniu mózgu.
- Kontuzje kolan i więzadeł – skoki, lądowania i nieoczekiwane poślizgi obciążają stawy.
- Uszkodzenia kręgosłupa – skoki z dużych wysokości mogą być piękne, ale też ryzykowne.
- Rany i otarcia – drzewo, skała, ziemia – one nie wybaczają błędów.
- Uszkodzenia i utrata uzębienia – te urazy pojawiają się najczęściej w dircie i na pumptracku. Jednak są bolesne i kosztowne.
Koszty leczenia – lepiej wiedzieć, na co się przygotować
W tym sporcie jeździmy na dobrym i drogim sprzęcie. Jednak koszty następstw nieszczęśliwych wypadków są wysokie. Sport ekstremalny to nie tylko ryzyko bólu, ale i wysokich kosztów, jeśli coś pójdzie nie tak. Oto kilka przykładów:
- Operacja kolana – od 15 000 do 25 000 zł.
- Rehabilitacja po kontuzji więzadeł – około 10 000 zł za kompleksową terapię.
- Implant stawu kolanowego lub biodrowego – nawet 40 000 zł.
- Implant zęba – około 7 000 zł za jednego zęba
Dodajmy do tego konsultacje specjalistów, sprzęt ortopedyczny i czas spędzony poza rowerem. Z perspektywy młodego aktywnego człowieka czy zawodnika – koszmar.
Dedykowane ubezpieczenie – dlaczego warto?
Polisa ubezpieczeniowa to inaczej specjalistyczna umowa. Niestety zazwyczaj stworzona tak, aby ubezpieczyciel mógł skorzystać z wyłączeń.
Zwykle dowiadujemy się o tym gdy chcemy skorzystać z polisy. Poza tym zazwyczaj polisy to pakiety, które zazwyczaj nie obejmują tegona czym najbardziej nam zależy. Dlatego powstały specjalistyczne polisy, które obejmują:
- Urazy powstałe w wyniku jazdy na rowerze (Enduro, Downhill, Dirt, itd.),
- Kontuzje odniesione podczas uprawiania innych sportów, takich jak jazda na nartach czy snowboardzie,
- Koszty leczenia szpitalnego, rehabilitacji i operacji,
- Ubezpieczenie sprzętu sportowego – bo wiemy, ile kosztuje naprawa roweru po większym wypadku.
Co ważne, te ubezpieczenia są dopasowane do realiów sportowców – od amatorów po zawodowców. Możesz mieć pewność, że obejmą to, co standardowe polisy ignorują.
Jest jeszcze coś, firma której usługi Wam polecamy zajmie sie Wami od początku do końca. Tak naprawdę telefon do nich powinien być pierwszym po pogotowiu. Ponieważ pomogą i doradzą Wam bliższych i dalszych na kazdym etapie sytuacji, w której się znajdziecie. Mało tego zabają, aby jeśli wydarzy się coś złego wyciągnąć z polisy ile się tylko da.
Skąd to wiemy? To wiadomośc z pierszej ręki, a także od naszych bliższcyh i dalszych znajomych.
Czy ubezpieczenie dedykowane do sportów ekstremalnych jest drogie?
Z pewnością jest droższe niż 30 złotych miesięcznie, ale koszty operacji, a tkaże rehabilitacji są naprawdę wysokie dlatego zachęciamy do kontaktu z ludzmi, kórzy znajdą dla Was optymalną ofertę, kóa będzie przygotowana dla Was.
Jeśli chcesz zadbać o swoje bezpieczeństwo i mieć spokój ducha na szlaku (albo na stoku narciarskim), kliknij TUTAJ i sprawdź ofertę dedykowanego ubezpieczenia. Pamiętaj, że lepiej zapobiegać, niż później liczyć straty – na zdrowiu i w portfelu.
Podsumowanie
Ekstremalne kolarstwo to nie tylko świetna zabawa, ale też duże ryzyko. Nie czekaj, aż coś się wydarzy – zadbaj o siebie już teraz. Dedykowane ubezpieczenie pozwoli ci w pełni cieszyć się jazdą, bez obaw o to, co może pójść nie tak. W końcu chodzi o to, żebyś mógł wracać na trasę szybciej, niż przypuszczasz! 🚴♂️⛷️
